czwartek, 13 maja 2010

porywcze słońce


(dzisiaj moje zdjęcie. jakoś tak wyszło. potrzebuję zdjęć.)

take these memories
that are haunting me
of a paper man cut into shreds
by his own pair of scissors
he'll never forgive her
he'll never forgive her
...

gdybym mogła teraz cofnąć się do jakiegoś wybranego momentu, zapewne, był by to mój samotny spacer po Jeziorowskich. Tylko ja, Kings of Leon i deszcz. Godzina siódma rano, cała wioska śpi, tak samo jak moi domownicy. Przystanęłam przy jeziorze. Nie miałam żadnych zmartwień, zero. Było miło. Caleb śpiewał mi o porywczym słońcu...
teraz? ...ha! jakbym wybudziła się ze snu. Pięknego.żałuję, że się obudziłam. Wszystkie zmysły mi się wyostrzyły. Obraz jest za jasny, dźwięki zbyt głośne, a zaspach zbyt intensywny. Chcę odrobiny spokoju. możesz już iść. Nie wracaj, ani za dnia, ani w nocy...
tak wiem, nic nie rozumiecie. przepraszam.

2 komentarze:

  1. Hey ; ) Nie moge zlapac cie na maxmodels wiec pisze tu ;P Odezwij sie na gadu(8860753) to moze umowimy sie na sesje ?

    OdpowiedzUsuń